Śmierć i asfiksja autoerotyczna

Asfiksja autoerotyczna to praktyka doskonale znana osobom ze środowiska BDSM. Osoby te osiągają przyjemność seksualną poprzez krępowanie, (czy) wymierzanie kar oraz czynności sadystyczne czy masochistyczne. Mimo groźby znacznego uszczerbku na zdrowiu lub nawet śmierci, nie brak jest ludzi skłonnych poświęcić się w celu osiągnięcia spełnienia. Zazwyczaj taki rodzaj współżycia jest preferowany przez osoby młode i często zmieniające swoich partnerów. Czym jest asfiksja autoerotyczna i kiedy może ona doprowadzić do zgonu?

Czym jest asfiksja autoerotyczna?

Samo pojęcie asfiksji – zwanej również anoksemią – jest obecne w medycynie już od dawna. Oznacza ono bowiem niedobór tlenu w organizmie, który może szybko doprowadzić do zgonu na skutek uduszenia się. Podczas takiego stanu dochodzi do znacznego spadku tlenu w komórkach ciała przy jednoczesnym dużym wzroście dwutlenku węgla w tkankach. Anoksemia jest bezpośrednim zagrożeniem życia, a osoby, którym udało się ją przeżyć, często doświadczają poważnych uszkodzeń mózgu.

Asfiksja o podłożu autoerotycznym to zaburzenie preferencji seksualnych niezwykle groźne dla ludzkiego zdrowia i życia. Praktyka ta polega na czasowym, mocnym podduszaniu oraz jednoczesnej masturbacji lub stosunku płciowym dwojga ludzi, prowadzącym do orgazmu. Ograniczenie dopływu tlenu jest uzyskiwane poprzez zakładanie na głowę plastikowego worka, zaciskanie wokół szyi paska, liny lub dłoni, a także ucisk klatki piersiowej. Zmniejszone natlenienie tkanek oraz wzrastający we krwi poziom CO2 mogą wywoływać euforię i halucynacje, działając na osobę duszoną podobnie jak środki odurzające.

Zgony na skutek asfiksji autoerotycznej

Zgodnie z szacunkami specjalistów, asfiksja autoerotyczna każdego roku jest przyczyną śmierci nawet kilku tysięcy osób. Ta praktyka erotyczna powoduje masywne niedotlenienie, w krótkim czasie prowadzące do nieodwracalnych zmian w mózgu, a często także do zgonu. Ludzie stosujący taką formę zwiększenia atrakcyjności stosunku zazwyczaj preferują ból w jego trakcie, często nie dostrzegając, że jest on sygnałem obronnym powolnie konającego organizmu. Proces umierania na skutek asfiksji autoerotycznej obejmuje kilka etapów.

W trakcie pierwszych minut występują duszności wdechowe połączone z zasinieniem błon śluzowych i skóry twarzy. Następnie rozpoczyna się duszność wydechowa oraz drgawki trwające nieco ponad minutę, skutkujące utratą przytomności. W trzeciej fazie ma miejsce dwuminutowa zamartwica, podczas której występuje jeszcze praca serca, jednak brak jest odruchów oddechowych. Czwarty etap to tak zwany oddech końcowy, czyli kilka nieregularnych ruchów płuc, po których następuje zatrzymanie krążenia oraz śmierć. Osoby mocno zaangażowane w stosunek seksualny często nie zwracają uwagi na te poważne objawy i nie przerywają swoich niebezpiecznych praktyk sprawiając, że śmierć w wyniku asfiksji autoerotycznej pochłania tak wiele ofiar.